Dzisiaj tak szybciutko pokażę Wam tylko lakier Eveline, o którym pisałam, już na pazurkach. Niestety zdjęcia nie oddają koloru :(, który jest dużo bardziej żywy jeśli nie powiedzieć "wścieknięty". Numerek to 570. Pierwsze wrażenia pozytywne :) wysycha w miarę szybko, aplikacja jest bardzo przyjemna.Trzeba nałożyć dwie warstwy, ładnie błyszczy. Zobaczymy czy przetrzyma weekend :).
piątek, 16 marca 2012
Lakier Eveline- aktualizacja
Witajcie.
Dzisiaj tak szybciutko pokażę Wam tylko lakier Eveline, o którym pisałam, już na pazurkach. Niestety zdjęcia nie oddają koloru :(, który jest dużo bardziej żywy jeśli nie powiedzieć "wścieknięty". Numerek to 570. Pierwsze wrażenia pozytywne :) wysycha w miarę szybko, aplikacja jest bardzo przyjemna.Trzeba nałożyć dwie warstwy, ładnie błyszczy. Zobaczymy czy przetrzyma weekend :).
Dzisiaj tak szybciutko pokażę Wam tylko lakier Eveline, o którym pisałam, już na pazurkach. Niestety zdjęcia nie oddają koloru :(, który jest dużo bardziej żywy jeśli nie powiedzieć "wścieknięty". Numerek to 570. Pierwsze wrażenia pozytywne :) wysycha w miarę szybko, aplikacja jest bardzo przyjemna.Trzeba nałożyć dwie warstwy, ładnie błyszczy. Zobaczymy czy przetrzyma weekend :).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
śliczne pazurki :)
OdpowiedzUsuńObserwuje :)