poniedziałek, 12 marca 2012

Post powitalny. Rimmel Lycra PRO

Witam serdecznie Społeczność Blogową :) i serdecznie pozdrawiam. Blog powstał z myślą o dzieleniu się "codziennościami" nas kobiet, ale nie tylko. Mam nadzieję na wspólną wymianę doświadczeń w przeróżnych aspektach życia. Liczę na Wasze cenne rady i wskazówki oraz wierzę, że moje posty też okażą się przydatne potencjalnym czytelnikom. :) Część "urodowa" poświęcona zostanie zapewne w dużej mierze kosmetykom i ich recenzjom, metodom pielęgnacji oraz zdrowiu. Nie jestem profesjonalistką jeśli chodzi o tę dziedzinę więc wszelkie moje przemyślenia są oparte na metodach czysto empirycznych na zasadzie prób i błędów. Z uwagi na to, że to mój pierwszy tego typu projekt chętnie wysłucham uwag i wskazówek, z drugiej strony proszę o wyrozumiałość. Zapraszam serdecznie.

Rimmel Lycra PRO

Lakier znany i lubiany. Postanowiłam go wypróbować z uwagi na zbliżający się trzy dniowy wyjazd. Czekało mnie intensywne szkolenie. Potrzebowałam lakieru, który pozostanie nienaruszony od czwartku wieczorem do niedzieli włącznie. Przeszukałam blogi, przekopałam się przez recenzje i padło na lakier Rimmel Lycra PRO. Wybrałam elegancką czerwień 330 RED OBSSESION.



Do rzeczy: 


 Kolor jest przepiękny! Dokładnie o to mi chodziło. Jedna warstwa kryje idealnie i ja nakładam tylko jedną gdyż wtedy kolor jest według mnie ładniejszy. Po nałożeniu drugiej warstwy staje się dla mnie za ciemny aczkolwiek wygląda ładnie. Ja jednak lubię jaśniejsze czerwienie. (Na zdjęciu jedna warstwa)

 Pędzelek to największy plus tego lakieru, jest duży i gruby, czyli taki jakie uwielbiam.Rozprowadza się jak marzenie. Można pomalować nim paznokcie błyskawicznie.Ładnie błyszczy.

Szybkość wysychania pozostawia trochę do życzenia. Z tym, że jeszcze nie znalazłam lakieru, który sechł by na moich paznokciach szybko. Zwykle siedzę pół godziny z rękami  w górze a potem i tak jest ten lakier na tyle plastyczny, że "odgnieciuchy" gwarantowane. Może macie wypróbowany szybkoschnący lakier do paznokci?? Ozłocę!:) W przypadku Rimmela jedna warstwa sprawuje się dobrze, jednak gdy użyłam dwóch sechł i sechł i sechł.......... 

Trwałość: Na pewno nie 10 dni jak obiecuje producent :) ale przyznam jest  niezła i na równiutkich zdrowych paznokciach może rzeczywiście wytrzymać ok 5-6 dni co uważam za sukces (dodam, że nie zmywam:)). Na paznokciach palców tzw. "pracujących" (wskazujący i kciuk)  niestety odpryskiwał po ok 2 dniach. Przyznaje moje są w kiepskim stanie, rozdwojone okropelnie toteż lakier miał utrudnione zadanie.


Jako podkładu użyłam Nail Tek Foundation II oraz top coatu nabłyszczającego z Essence.

Ocena końcowa: 3/5
Odejmuję po jednym punkcie za cenę i czas schnięcia dwóch warstw.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz